Witam, Staliśmy się szczęśliwymi właścicielami mieszkania,które jak się okazało posiada wady ukryte.Po ok.miesiącu pojawiły się zacieki na balkonie,następnie już są w pokoju.Jak Nas poinformowano przyczyną jest nieszczelność lub brak jakiejkolwiek izolacji w balkonie sąsiada powyżej.W/w sąsiad nie poczuwa się do naprawy balkonu...a nam się leje i tak już 6mies.wspólnota mieszkaniowa nic nie robi w w/w temacie,poza tym że stwierdza nieszczelność.Sąsiad czeka,aż wspólnota zapłaci za remont itd....w międzyczasie za pieniążki np.postawiono płot.Na Nasze zapytanie,kiedy usuną usterkę otrzymujemy odpowiedź,że może na wiosnę ale tak na prawdę...nie wiedzą.Moje pytanie brzmi..co zrobić aby w końcu zmusić kogoś do naprawy tego nieszczęsnego balkonu?ps. Zarządca Wspólnoty twierdzi też,że balkony nie są ubezpieczone,właściciel mieszkania mówi,że to nie jego sprawa...bo nie dotyczy mieszkania tylko wadliwej konstrukcji balkonu(brak odpowiedniej izolacji). Moje mieszkanie i balkon niszczeją,zaczyna odpadać tynk..nie wiem co robić?

Pytanie zadał zosia w kategorii Inspektor Nadzoru Budowlanego o godzinie 20:07 dnia 11-01-2012.

Odpowiedz na to pytanie

Odpowiedź:

Prosimy nie podawać danych osobowych!
Nick autora odpowiedzi:


Wynik dodawania : (tak blokujemy roboty internetowe)





To pytanie jest związane z hasłami zalewanie balkonu.