czy na strop i m6 trzeba mieć atest?jeżeli tak to dlaczego nie są kontrolowane betoniarnie w pow.wolsztyn.tam można kupić strop tańszy ale bez atestu a bloki m6 w dwóch cenach słabsze tańsze,mocniejsze droższe [nie rozumiem tego]gdzie są kontrole dopiero jak będzie jakaś tragedia?producęci tych wyrobów tylko myślą o pełnym portfeu a bezpieczeństwo innych się nie liczy.czy inspektorzy to jacyś kolesie tych panów właścicieli betoniarni,bo oni się z tym nawet nie ukrywają że produkują taki szajs już od kilku lat.czas wziąść siędo pracy,wyjechać w teren za biurkiem nic się nie zrobi.
.